
W tym sezonie dane nam było zmierzyć się z rezerwami naszych wschodnich sąsiadek. Spotkaniu nadawała smaczek wiadomość, że kibice Jagiellonii złożyli zapytanie o bilety, więc można było ich się spodziewać. Na parę dni przed meczem jednak napisali, że wolą iść na pożegnanie swojego piłkarza, niż spotkać się z dawnym lokalnym rywalem.



