Relacja z wyjazd do Nowego Dworu

Wiosenną rundę wyjazdową rozpoczynamy nieoficjalną wycieczką do Nowego Dworu Mazowieckiego. W połowie trasy zostajemy „trafieni” przez milicję i dostajemy ogon do samego stadionu, przez co dojeżdżamy dopiero na II połowę.

Jedyny plus z kwestii na które nie mamy wpływu to sprawne wpuszczenie nas na sektor gości. W klatce gości pojawiamy się w 56 osób, tego dnia wspierają nas bracia z Szepietowa (10 osób) i Olsztyna (22 osoby) – DZIĘKI!

Mecz bez historii, kilka okrzyków z naszej strony, gospodarze w kilkudziesięciu z jakimś tam dopingiem i to by było na tyle. Na murawie nasza młodzież dzielnie walczyła, jednak przegrywa bramką straconą z rzutu karnego. Powrót z mocną obstawą na całej trasie, na państwo policyjne pieniądze w skarbie państwa zawsze się znajdą. Pozdro dla obecnych, natomiast wirtualni kibole którzy mogli pojechać niech nie zapomną dać kciuka w górę.

Autor: D.