Jako, że sezon ogórkowy trwa w najlepsze postanowiliśmy powspominać stare czasy i opublikować trochę relacji z Zina kibicowskiego Brigade’99. Na pierwszy ogień wybraliśmy spotkanie z zambrowską Olimpią.
Poniżej opis meczu ŁKS Łomża – Olimpia Zambrów z sezonu 2002/2003:
Nasze stosunki z prezesem i pełno psów pod stadionem sprawiły że odpuściliśmy sobie wjazd w kibiców ZKS-u. Wraz z pierwszym gwizdkiem z naszego około 50-osobowego młynka (w tym 3 osoby Olimpia W-wa) rzucamy serpentyny i confetti. Po kilku minutach widzimy 30-osobową grupkę zambrowiaków, która wchodzi na swój sektor. Po chwili dołącza do nich 10 fanów z Augustowa. Do nas dojeżdża 9 osób z Szepietowa. W przerwie dwóch od nas idzie do zambrowiaków umówić się na ustawkę po 15-tu na bocznym boisku, na co goście zgadzają się. Zbieramy naszą 15-tkę i czekamy na nich na bocznym. W tym czasie nasz młyn odpala race i rzuca kilka kolorowych świec dymnych. Zamiast zambrowiaków na bocznym boisku zjawia się kibic Sparty Augustów i informuje że ZKS boi się policji. Przeprowadzamy 10 ZKS-iaków do naszego sektora i ustalamy że będziemy bić się nad rzeką. W międzyczasie obie Sparty umawiają się na walkę po trzech. Ku naszemu zdziwieniu Olimpia nagle zaczyna się wykręcać od walki i prawie wszyscy z różnych powodów udają się na swój sektor. Na miejscu walki zostaje tylko 3 zambrowian i to nie bardzo chętnych do walki. Ustalamy zasady walk. Najpierw biją się po trzech obie Sparty i po 2 minutach lepsi okazują się augustowianie. Później dochodzi do walki zambrowiaków z nami. Walka po kilku sekundach kończy się naszym zwycięstwem. Jako że mecz dobiegał końca odprowadzamy przyjezdnych do ich środka transportu. Sami mamy jeszcze małe przejścia z psami i rozchodzimy się do domów. Tym meczem pozbawiliśmy kibiców zambrowskiej Olimpi złudzeń…
Źródło: Zine Brigade’99
