Relacja z wyjazdu na Świt +dodatki

Dla kilku osób ten tydzień był ciekawym maratonem po trzech poziomach rozgrywek polskiej piłki klubowej. Poza wyjazdem do Nowego Dworu Mazowieckiego byliśmy także na dwóch innych spotkaniach.

W środę w 10 osób wspieramy naszego układowicza – Stomil Olsztyn – na wyjeździe do Katowic (w sumie na sektorze gości pojawiło się 91 osób).

W sobotę autokarem i jedną furą w 41 osób (w tym jeden Stomil Olsztyn) wybieramy się do Nowego Dworu Mazowieckiego. Trasa w obie strony z mocnym wahadłem. Na sektorze gości wywieszamy dwie flagi i przez całe spotkanie prowadzimy niezły doping. Gospodarze w około 40 osób również dopingują przez cały mecz. Piłkarze po dobrej grze remisują 1:1. Podczas odjazdu spod stadionu miejscowi robią jakąś pokazówkę, zatrzymujemy autokar i wysypujemy się z niego, ale natychmiast zostajemy spałowani przez milicję. Trasa w obie strony „upływa” w bardzo dobrej atmosferze i ten kto był na pewno nie żałuje. Niech się wstydzą nieobecni, bo dwie panie obecne na tej wyprawie w tej rundzie mają więcej wyjazdów niż niejeden z was ;].

W niedzielę w 24 osoby z jedną flagą wybieramy się do Kolna wesprzeć naszych ziomków na ich meczu z Warmią Grajewo. Gości zero.

Autor: D.