Zapowiedź sezonu 2017/2018

Przerwa wakacyjna w rozgrywkach Naszego Łomżyńskiego Klubu Sportowego kolejny rok trwa krótko, a to wszystko za sprawą Pucharu Polski. W sobotę 15 lipca podejmiemy na Z-18 I-ligową Bytovię Bytów.


Cóż piłkarsko i kibicowsko nieudane losowanie. Przeciwnik trudny do pokonania na murawie, natomiast w klatce gości możemy się spodziewać maksymalnie kilkunastu kibiców Bytovii (oby mnie pozytywnie zaskoczyli). Bez względu na to, tego dnia stawiamy się jak najliczniej w młynie i głośnym dopingiem wspieramy Naszych piłkarzy. W razie awansu, możemy trafić teoretycznie na łatwego przeciwnika z pary MKP Szczecinek – Błękitni Stargard.
W dzisiejszej zapowiedzi przedstawię 17 przeciwników czekających na nas w III lidze sezonu 2017/2018. Zapowiada się jeszcze ciekawiej niż rok temu, ponieważ jeden z wyjazdów do Łodzi zostanie zastąpiony wypadem na ul. Konwiktorską, którą 10 lat temu odwiedziliśmy w 264 osoby. Cóż to był za wyjazd… i piękne zwycięstwo na murawie 4:2! Do ligi awansował Tur Bielsk Podlaski (FC Jagiellonii), które niemile nas wspomina z dosyć niedawnego starcia w Szepietowie, Warta Sieradz i Victoria Sulejówek (na obu stadionach nas jeszcze nie było). No i bym zapomniał. Z II ligi spadła jeszcze Olimpia Zambrów, mecz z nimi najbardziej elektryzuje regionalne media i policję, kibiców od strony rzeki niebardzo, bo żaden to dla nas przeciwnik, a po spadku zapowiada się tam totalna padaka. Zacznę od województwa podlaskiego, zachowany będzie porządek alfabetyczny.
W tym sezonie bardzo skromna reprezentacja. Pokazuje to jaką pustynią piłkarską jest nasz region.

OLIMPIA ZAMBRÓW – Ostatnim razem w Zambrowie pojawiliśmy się w sezonie 2014/2015 w liczbie 90 głów. Po 3 latach wypadałoby co najmniej powtórzyć tę liczbę. Wyjazd z kategorii „nieprzyjemnych”, zapewne droga zajmie nam ponownie z 2h, z powodu smutnych milicjantów, którzy będą mieli sraczkę z niewiadomo jakiego powodu. W poprzednim sezonie same 0 wyjazdowe. U siebie od święta wystawiali młyn i prowadzili jakiś doping. Zambrów to FC Legii i po ostatnich latach walki z rodzącą się w tym mieście Jagiellonią słuch zaginął. Może się zepną i z okolicznymi FC Legii pojawią się w klatce gości na Z-18.

Odległość: 26 km.

Młyn: 20-60 kibiców.

Wyjazdy: w ostatnim sezonie brak (albo nic mi nie wiadomo na ten temat). Pojawiają się regularnie na meczach Legii ze swoją flagą FC.

TUR BIELSK PODLASKI – Ostatnim razem w Bielsku byliśmy w sezonie 2003/2004 (jeżeli się mylę to czekam na priva) w liczbie 52 osób. Jak widać na zdjęciach w galerii był to interesujący wypad: [LINK]. Może być problem z powtórzeniem tego wyczynu, ponieważ znając kibicowskie realia naszego regionu, podlaska policja będzie zapewne robiła Nam problemy z dotarciem na stadion, bądź klub z Bielska będzie zmuszony przez do „rozpoczęcia remontu stadionu” itp. Nic mi nie wiadomo na temat ich aktywności wyjazdowej w ostatnim sezonie, u siebie na meczu z Naszymi braćmi z Szepietowa wystawili ok. 40 osobowy młyn. Bielsk to solidne FC Jagiellonii, jeżdżące w dobrych liczbach na ich mecze domowe oraz wyjazdowe. Zapowiada im się historyczny sezon, niezwykle atrakcyjny jak na ich realia, więc domniemam, że mogą zaskoczyć regularnym młynem u siebie oraz kilkoma wyjazdami.

Odległość: 106 km.

Młyn: 20-50 osób.

Wyjazdy: w ostatnim sezonie bodajże brak, ale sądzę, że przy wsparciu pozostałych FC Jagi mogą pojawić się w kilkadziesiąt osób na kilku wypadach.

W województwie łódzkim ponownie zmierzymy się z Widzewem Łódź, Pelikanem Łowicz, Lechią Tomaszów Mazowiecki, Sokołem Aleksandrów Łódzki oraz po raz pierwszy z beniaminkiem Wartą Sieradz.

LECHIA TOMASZÓW MAZOWIECKI – FC Widzewa. W poprzednim sezonie dwa wyjazdy zaliczone symbolicznie w Lubawie i Aleksandrowie Łódzkim. My zanotowaliśmy u nich zero i wypadałoby to zmienić w nadchodzącym sezonie.

Odległość: 251 km.

Młyn: 20-30 osób

Wyjazdy: w poprzednim sezonie 5 osób w Lubawie i 14 w Aleksandrowie Łódzkim. Raczej nic się nie zmieni w tym temacie.

WIDZEW ŁÓDŹ – W ostatnim sezonie 10 zaliczonych wyjazdów, średnia frekwencja u siebie… 14860! Zgody: Ruch Chorzów, układy: Elana Toruń, Wisła Kraków, CSKA Moskwa. U nas nabili klatkę i oficjalnie byli w 250 osób. Zapewne ten wyczyn bez problemu będzie powtórzony również w tym sezonie.

Odległość: 270 km.

Młyn: 1000-3000

Wyjazdy: Od kilkuset w górę.

O Pelikanie I Sokole nie ma co pisać. Miasta fanclubowe łódzkich klubów. Na Łowicz mieliśmy zakaz za piro na Widzewie, w Aleksandrowie nasze 0. Na Warcie Sieradz kiedyś zorganizowany doping był. Awans może zmobilizuje tam kogoś do działania i ewentualnego jeżdżenia. Działa tam prężnie FC Widzewa. Będzie to nasz najdalszy wyjazd w sezonie (333 km).

Reprezentantami województwa mazowieckiego będzie: Legia Warszawa II, Ursus Warszawa, Świt Nowy Dwór Mazowiecki, spadkowicz Polonia Warszawa i beniaminek Victoria Sulejówek. Legia II rozgrywa mecze w Ząbkach, zorganizowanego dopingu tam nie ma, na mecze z łódzkimi klubami przychodzą ponapinać się niewielkie grupy legijne. Na Ursusie od święta pojawi się kilkanaście doping i coś tam śpiewają. Do Sulejówka mamy 134 km, FC Legii, na mecz z nami zapewne się zmobilizują. Foto z baraży o III ligę:

POLONIA WARSZAWA – Druga siła Warszawy. Wiadomo, Legia ma ogromną przewagę w każdym aspekcie, ale „Czarne koszule” się nie poddają i istnieją całkiem dobrze sobie radząc.
W poprzednim sezonie zaliczyli 9 wyjazdów, najliczniej stawili się w Niepołomicach (solidne wsparcie Cracovii) oraz w Legionowie. Historia naszych spotkań jest bardzo barwna więc dwumecz z nami zapowiada się interesująco. Bez wątpienia klatka gości na Z-18 i Konwiktorskiej nie będzie pusta.
W mojej skromnej opinii, wyprawa na Polonię będzie wyjazdem sezonu! Zgody: Cracovia Kraków, Sandecja Nowy Sącz, Real Saragossa.

Odległość: 143 km.

Młyn: 100-1500

Wyjazdy: 20-200.

ŚWIT NOWY DWÓR MAZOWIECKI – FC Legii. Bardzo solidny poprzedni sezon w wykonaniu kibiców Świtu. 10 zaliczonych wyjazdów, wiadomo nie były to wielkie liczby, ale jeżdżą, a to jest najważniejsze. U nas w 31 osób, na ciekawszych spotkaniach wystawiają młyn i prowadzą doping, na meczu z Widzewem mała awantura.

Odległość: 142 km.

Młyn: 20-100

Wyjazdy: Do kilkudziesięciu osób.

Czas na województwo warmińsko-mazurskie. Beniaminek to GKS Wikielec (212 km), wbrew pozorom bardzo ciekawy wyjazd. Morąg to FC Stomilu, w Ełku MKS bojkotowany przez kibiców Mazura. Lubią robić wyjątki i tym razem być może zrobią go na meczu z nami. Ostróda to FC Stomilu, od święta zbiorą się u siebie bądź gdzieś pojadą na wyjazd.

DRWĘCA NOWE MIASTO LUBAWSKIE – Przez długi okres bojkotowali mecze Finishparkietu, lecz wiosną idąc po awans odwiesili go(?). Wybrali się na wyjazdowe spotkanie z Widzewem, u siebie wystawili młyn z ŁKS-em Łódź. Mają zgodę z Olimpią Grudziądz, liczymy na to, że zjawią się tym razem w klatce gości na Z-18.

Odległość: 191 km.

Młyn: 30-150

Wyjazdy: Do kilkudziesięciu osób .

Do pokonania w sumie mamy 3053 km czyli 42 km mniej niż w poprzednim sezonie. Oczywiście mowa tylko o meczach naszego Łomżyńskiego Klubu Sportowego, dojdą do tego jeszcze km przejechane ze Spartą Szepietowo oraz Stomilem Olsztyn, a także zagraniczne wypady do Serbii na mecze naszych braci z Vozdovaca. Klatkę gości w nadchodzącym sezonie na Z-18 zapełni zapewne tylko Widzew Łódź, chyba, że warszawska Polonia pozytywnie nas zaskoczy. Bez względu na to postarajmy się jak najczęściej wystawić młyn i prowadzić doping naszej drużynie. Do zobaczenia na Z-18 oraz na wyjazdach, bo każdy kibol dobrze wie, że WYJAZDY TO RZECZ ŚWIĘTA!

Autor: D.