Relacja z wyjazdu do Belgradu

W odwiedziny do naszych serbskich braci z Vozdovaca Belgrad wybieramy się w 9 osób aby wspólnie świętować 26 rocznicę powstania ich ekipy.

Podróż na Bałkany przebiega sprawnie oraz w dobrej atmosferze. Na granicy węgiersko-serbskiej bezproblemowy przejazd, mimo teraźniejszego problemu z ciapakami na zewnętrznych granicach UE. Serbia wita nas piękną pogodą. Nie marnując czasu na sen wspólnie z serbskimi braćmi ruszamy zwiedzać Belgrad.

12896474_1575115892801916_1447726292_o

12874523_1575116459468526_620215861_o

Po długiej nocy, z samego rana ruszamy w mniej oficjalne miejscówki, gdzie nabywamy interesujące nas towary oraz podziwiamy urodę bałkańskich dziewczyn.

12914940_1575116022801903_802010020_o

12903908_1575116146135224_649474871_o

Przed 14:00 meldujemy się pod stadionem Vozdovaca Belgrad, który dla niewiedzących mieści się na… dachu galerii handlowej.

12899387_1575115756135263_2088110255_o

12915167_1575115759468596_241147241_o

Ku naszemu zdziwieniu, na wejściu jesteśmy ostro trzepani, (nie przypominam sobie abym kiedykolwiek był tak przeszukiwany w Polsce), na dodatek psy dzień wcześniej „rekwirują” ponad 40 rac, które miały urozmaicić prezentowaną na meczu oprawę. Na sektorze melduje się ponad 200 osób, w tym 9 od nas (z jedną flagą) oraz 21 z OFK Belgrad (również z jedną flagą).

top

Klimat na trybunie oraz doping to całkiem inny styl w porównaniu do naszego. O gustach się nie dyskutuję więc wspomnę tylko o podstawowej różnicy w dopingu. U nas się krzyczy, u nich ŚPIEWA.

Gospodarze prezentują dwie oprawy, a na koniec spotkania rzucamy konfetti. Po meczu w kilkadziesiąt osób ruszamy na belgradzkie osiedle świętować zwycięstwo (Vozdovac wygrał 1:0).

12896273_1575116232801882_1850808722_o

Wieczorem serbscy bracia zabierają nas na uroczystą kolację, gdzie mieliśmy okazję spróbować tradycyjnych serbskich dań oraz alkoholi, a także posłuchać na żywo regionalnej muzyki. W niedzielę po południu ruszamy w trasę powrotną po drodze zatrzymując się na kilka godzin w Budapeszcie. Stolica Węgier wieczorem zrobiła na nas pozytywne wrażenie.

W tym miejscu chcielibyśmy ponownie podziękować naszym serbskim braciom za gościnność. Do zobaczenia w Polsce!

Więcej zdjęć z meczu na FORUM.

Autor: D.